Kilometraż + precyzyjne rady od Kołcza Wavecamp = sukces na wodzie
Maratończycy doskonale znają określenie „kilometraż”. Dziś wyjaśnimy co oznacza ono w windsurfingu.
W windsurfingu kilometraż to liczba kilometrów przepłyniętych na desce. Wyłączamy z tego minuty, a nawet godziny przegadane na brzegu. Wyłączamy czas „przestany” na mieliźnie udając, że poprawia się linki trapezowe. Każdy kilometr przepłynięty na desce to kolejna cegiełka do pewności na halsie i podczas manewrów. To kolejny wychwycony błąd i najlepiej od razu skorygowany przez dobrego instruktora windsurfingu. Dlaczego świadomość wspomnianego kilometrażu jest tak istotna?
Otóż część windsurferów, których szkolimy na Wavecampach, pływa na desce przez tydzień lub dwa w roku. Oczywiście, efekty bywają spektakularne. Nie jest jednak łatwo utrzymać windsurfingową formę do kolejnego roku ani razu nie stając w międzyczasie na desce windsurfingowej. Obserwujemy też drugi trend: windsurferów korzystających z każdej prognozy w Polsce lecz nie wyjeżdżających za granicę w wietrzne miejsca, gdzie przy powtarzalnych warunkach mogliby wejść o kilka poziomów wyżej. Powodów może być wiele (czasowe, finansowe, brak własnego sprzętu w Polsce itp.). Brak świadomości jak istotny jest „kilometraż” jest jednym z nich.
Od wielu lat staramy się przekazywać ideę „kilometrażu” kursantom. Tworzymy potężną społeczność windsurferek i windsurferów w każdym wieku i na każdym poziomie zaawansowania. Organizujemy obozy windsurfingowe i szkolimy na znakomitych zagranicznych spotach. Po powrocie z wyjazdów kursanci mogą liczyć także na wspólne pływanie na polskich prognozach. Dzięki temu progres Wavecampowiczów, którzy łączą zagraniczne szkolenia ze stabilnuym wiatrem i warunkami z utrwalaniem postępów w Polsce jest największy.
Zapraszamy na wrześniowe turnusy na Rodos i….czekamy na polskie prognozy, podczas których również szkolimy.
Kliknij po aktualną listę wyjazdów windsurfingowych Wavecamp.